W bielskim Szpitalu Pediatrycznym zamknięto jedyny na Podbeskidziu dziecięcy oddział intensywnej opieki medycznej. Powodem jest brak lekarzy specjalizujących się w anestezjologii dziecięcej. Trzech dotychczasowych anestezjologów znalazło nowe, lepiej płatne prace. Oddział został zawieszony na maksymalnie trzy miesiące - do czasu znalezienia nowych specjalistów.
Głównym zadaniem bielskiego OIOM-u było zagwarantowanie bezpieczeństwa chorym dzieciom z terenu całego Podbeskidzia, bo to jedyny taki oddział w całym regionie. Bielski Szpital Wojewódzki nie posiada w tej chwili oddziału przystosowanego do intensywnej opieki medycznej dla dzieci. Najbliższe placówki, które mogą przyjmować ciężko chore dzieci z Podbeskidzia to: Szpital Kliniczny nr 6 w Katowicach-Ligocie, Szpital Kliniczny nr 1 w Zabrzu oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 2 w Jastrzębiu Zdroju. Źródła: Dziennik Zachodni, Gazeta Wyborcza