W środę o godzinie 18.00 w hali BKS Stal dojdzie do rewanżowego meczu 1/8 Pucharu CEV pomiędzy BKS Aluprof a Urałoczką Jekaterinburg.
Zagrać dobre spotkanie, wygrać i postarać się o niespodziankę w złotym secie - takie cele stawiają sobie siatkarki BKS Aluprof przez środowym meczem z Urałoczką Jekaterinburg. O zrealizowanie dwóch ostatnich zadań będzie jednak bardzo trudno, bo po drugiej stronie siatki staną siatkarki słynnej Urałoczki. O tym, jak ciężko gra się z tak dobrym zespołem przekonały się bielszczanki tydzień temu, kiedy w Jekaterinburgu uległy Rosjankom 0:3.
Nadzieje na lepszy występ BKS Aluprof na własnej hali nie są bezpodstawne. To właśnie w meczach przed własną publicznością bielskie siatkarki czują się dużo lepiej niż w spotkaniach wyjazdowych.

Na niekorzyść bielszczanek przemawia jednak historia spotkań obu ekip. Spośród siedmiu konfrontacji Rosjanki wygrywały aż sześć razy! Z jedynego zwycięstwa bialski klub cieszył się 16.11.2004 roku, kiedy to BKS w Lidze Mistrzyń pokonał Urałoczkę 3:0 sprawiając nie lada niespodziankę. Mecz oczywiście odbył się w Bielsku-Białej. Z nadzieją dokonania podobnego wyczynu i sprawienia podobnej niespodzianki będziemy czekać do zakończenia środowego spotkania.

Źródło: siatkowka.bks.bielsko.pl